Dzisiaj szybki post zakupowy. Nic lepiej nie poprawia humoru jak zakupy i słodycze, dlatego trzeba dbać o swoje samopoczucie, gdy zima szaleje za oknem. Zgodzicie się ze mną? :)
Na futerko czaiłam się od dłuższego czasu, a w ostatnich dniach ogarnęła mnie futerkowa mania. Oczywiście zakładałam, że znajdę je w SH i tak też ku mojej radości się stało :) (21,50 zł)
Zegarek dostałam w prezencie. Urzeka mnie szczególnie swoją prostotą, bardzo mi się podoba. Musze tylko pójść z nim do zegarmistrza żeby zwęzić bransoletę i będę się cieszyć jego użytkowaniem :)
Cień z Inglota to również prezent. Aż się dziwie, że to pierwszy inglotowski cień w mojej kolekcji. Ten to zwykły matowy cielaczek, ale za to niezbędny w mojej kosmetyczce. (matowy, nr 330)
Torebkę kupiłam w Mohito na wyprzedaży za niecałe 90 zł. Jest całkiem spora i to mi się w niej podoba. W środku ma trzy oddzielnie "komory" i dzięki temu szybkie szukanie potrzebnych rzeczy nie zajmuje mi 20 minut :)
Dłuższy czas szukałam bluzki, która nadawałaby się do przeróbki ćwiekami. Zależało mi właśnie na takim typie, dodatkowo kolor też mi się spodobał. Kupiłam ją na wyprzedaży w New Yorkerze za 19,90 zł. Na ramionach doszyłam ćwieki i gotowe :)
I to by było na tyle przyjemności :)
Pozdrawiam
Ewelina
torebka - śliczna!
OdpowiedzUsuńfuterko - genialna cena! sama mam ukochane sztuczne futerko które kocham na tyle, na ile można kochać przedmiot, cipelutkie i przytulne, tego nie da człowiekowi żadna kurtka! :)
oj tak! zgadzam się w zupełności :)
Usuńmarzę o takim futerku :)
OdpowiedzUsuńpolecam udać się do sh na łowy :)
UsuńZapraszam cię na konkurs www.passiflorali.blogspot.com do wygrania czarne mydełko Savon Noir :)) Został 1 dzień! :)
OdpowiedzUsuńsame skarby, w moim guście! szczególnie zegarek i Torba;)
OdpowiedzUsuńCień świetny - chyba w końcu będę musiała się wybrać do Inglota ;)
OdpowiedzUsuńo tak zdecydowanie polecam :)
Usuń